Pewna dawka stresu może skutecznie motywować nas do działania, wpływać pozytywnie na efektywność wykonywanej pracy. Jednak przewlekły, silny stres ma destrukcyjny wpływ na ludzki organizm. Stopniowo, lecz nieubłaganie zaczyna odbierać nam zdrowie.
Jednym z najczęściej zauważanych negatywnych skutków stresu jest migrena, czyli silny, pulsujący ból głowy. Może on trwać bez przerwy przez wiele godzin, a w skrajnych przypadkach nawet dni.
Skutecznie uniemożliwia on normalne funkcjonowanie.
Pod wpływem nieustannego napięcia spada odporność naszego organizmu, stajemy się bardziej podatni na różnego rodzaju infekcje. Zaburzone zostaje także funkcjonowanie układu trawiennego – kłopoty trawienne i zespół jelita drażliwego to tylko niektóre dolegliwości, jakie wiążą się bezpośrednio ze stresem. Powoduje on także zmniejszony przepływ krwi przez układ pokarmowy, przez co zmniejsza się wchłanianie składników odżywczych. Może to prowadzić do poważnych niedoborów witamin i mikroelementów. Zwiększona zostaje natomiast produkcja kortyzolu, zwanego hormonem stresu. Wpływa on negatywnie na stan skóry i paznokci, sprzyja wydalaniu wapnia z organizmu, co sprzyja powstawaniu osteoporozy. Jednak przede wszystkim może być przyczyną cukrzycy typu 2 i otyłości brzusznej. Kortyzol i adrenalina przyczyniają się także do rozwoju chorób układu krwionośnego – nadciśnienia, miażdżycy, a w ostateczności nawet zawału serca. Mniej poważne, ale równie uciążliwe dolegliwości prowokowane przez stres to bóle karku i kręgosłupa, wywołane chronicznym napięciem mięśni. U kobiet zaobserwować można także zaburzenia cyklu hormonalnego. Nieregularne miesiączkowanie spowodowane jest przez prolaktynę, wydzielaną w nadmiarze na skutek długotrwałego stresu. Hamuje ona jajeczkowanie, co uniemożliwia zajście w ciąże. Stres może więc przyczynić się do kłopotów z płodnością.