W bardzo dużym uproszczeniu schizofrenia jest chorobą psychiczną, której głównym objawem jest bardzo daleko idące zaburzenie w postrzeganiu siebie i świata zewnętrznego, a także zaburzenia w myśleniu i odczuwaniu emocji.
Przyjmuje się, że nie ma jednych, konkretnych objawów schizofrenii, ponieważ u każdego pacjenta objawia się ona w inny sposób i przez całe lata może przyjmować postać utajoną. Istnieje hipoteza, jakoby schizofrenia nie była jednorodną chorobą, a zespołem kilku zaburzeń, które w różny sposób manifestują się u różnych chorych, jednakże zdecydowanie najczęstszą postacią choroby jest schizofrenia paranoidalna. Najczęstszymi jej objawami są destrukcyjne urojenia, omamy, a także obniżenie nastroju oraz wypalenie emocjonalne. Urojenia i omamy mogą dotyczyć absolutnie każdego aspektu rzeczywistości, od zwykłych, codziennych czynnościach począwszy (zatruwanie jedzenia, sobowtór zamiast osoby bliskiej), po bardzo poważne problemy z percepcją (przekonanie o kontaktach z Bogiem, kosmitami lub zmarłymi czy przekonanie o byciu postacią historyczną). Ważnym jest, żeby zrozumieć, że w wyjątkowo ciężkich przypadkach schizofrenik jest całkowicie oderwany od rzeczywistości, ponieważ pojmuje i interpretuje ją na własny, irracjonalny sposób. Bardzo często osoby chore na schizofrenię błędnie reagują na bodźce zewnętrzne (śmiech podczas tragicznych sytuacji, płacz podczas zabawnych), nie respektują norm społecznych, słyszą głosy, które każą im coś zrobić (najczęściej sprzecznego z ogólnie przyjętymi normami), zaś w chwilach wyjątkowego stresu reagują agresją. Schizofrenia przebiega fazami, po fazie nasilenia następuje faza remisji. Nieleczona może prowadzić do samobójstwa chorego. Do jej leczenia konieczna jest odpowiednia terapia wspomagana środkami farmakologicznymi. Na temat tej choroby powstały tysiące prac naukowych, dlatego warto sięgnąć do nich lub skontaktować się ze specjalistą, ponieważ nieleczona schizofrenia jest źródłem cierpienia chorego oraz – przede wszystkim – jego rodziny.