Śmierć bliskiej osoby stanowi zawsze bolesny cios, na który nie jesteśmy w stanie w pełni się przygotować.
Zdajemy sobie sprawę, iż śmierć jest naturalnym i nieuniknionym elementem naszego życia, jednak zdarzenie to za każdym razem wywołuje ogromny ból oraz żal wśród najbliższych.
Nie istnieje uniwersalny sposób na uporanie się z poczuciem straty, gdyż każdy z nas przechodzi przez proces żałoby w sposób indywidualny. Jest to naturalna odpowiedź naszej psychiki na dotkliwą stratę, nie należy więc starać się na siłę tłumić emocji. W takim wypadku najlepszym lekarstwem pozostaje czas, powinniśmy pozwolić sobie na przeżywanie żalu w naturalnym dla nas rytmie. Pogodzenie się z utratą bliskiej osoby trwać może wiele miesięcy, a nawet lat, nie powinniśmy próbować przyspieszyć tego procesu. Nie istnieją wyznaczone ramy czasowe, w jakich należałoby pokonać smutek oraz żal po stracie.
Chociaż każdy z nas inaczej przeżywać będzie śmierć bliskiej osoby, to wyróżnić można pięć uniwersalnych etapów żałoby, wspólnych dla wszystkich ludzi. Pierwsza faza – zaprzeczenie, polega na wyparciu wydarzenia ze świadomości. Nie dopuszczamy do siebie myśli, że bliska nam osoba bezpowrotnie odeszła. Następne etapy – gniew oraz negocjacja są aktywną próbą uporania się z żalem. Następująca po nich depresja to czas smutku, apatii i osamotnienia. Końcową fazę procesu stanowi akceptacja.
